Niniejszym ogłaszam, że najaktywniejszym użytkownikiem forum został Tohebem z zespołu Brawn GP z liczbą 55 postów. Drugie miejsce zajął pleja z zespołu Spartak Praga z liczbą 41 postów.
Forum Dobro-Dobro postanowiło wystawić obydwu zawodników w przyszłorocznej forumowej spartakiadzie w Budapeszcie, gdzie w finale wyłoniony zostanie najlepszy forumowicz roku. Będą musieli zmierzyć się z takimi potęgami jak jasiu_smietana z forum onetu, pogromca_karpi74 z forum o wędkarstwie, oraz ksiadz_pawel_wawa z forum dla gejów.
Panowie - liczymy na wasz dobry występ.

Dziękuję za wyróżnienie, ale muszę mieć dyfuzora. Bez dyfuzora nigdzie nie jadę.

Egzorcysta napisał:

Niniejszym ogłaszam, że najaktywniejszym użytkownikiem forum został Tohebem z zespołu Brawn GP z liczbą 55 postów. Drugie miejsce zajął pleja z zespołu Spartak Praga z liczbą 41 postów.

Jestem wielce zawdziewiony. Myślalem bowiem, że głównym kryterium będzie wartość merytoryczna napisanych postów, a ja, nie chwaląc się, treści merytorycznych wpisałem najwięcej, co więcej mógłbym się w tej dziedzinie mierzyć z Siostrą Bożeną z forum onetu.
Odpuszczam jednak, gdyż osoba ta, którą uważam za jedynego godnego rywala, zakończyła działalność i odeszła z forum po ostatnim stygmacie, który pojawił się na jej monitorze.

Pragnę zwrócić uwagę PT Organizatorów konkursu na jeden drobny, techniczny w zasadzie szczegół. Otóż - tak dla rozrywki w sumie - przeprogramowałem harmonogram obliczeniowy superkomputera Very, Very, Very Deep Blue. Zawiesiwszy na jedną noc obliczanie trajektorii północnokoreańskich rakiet balistycznych, wprowadziłem zadanie hiperanalizy statystyk niniejszego forum. Po prawie 8 h 100% obciążenia wszystkich 120 nanoprocesorów maszyna zwróciła zdumiewający wynik: najaktywniejszym użytkownikiem forum okazał się być nick dobro-dobro z rekordową liczbą 85 postów. Drugim w takim wypadku został nasz drogi Behemot, moja zaś skromna osoba uplasowała się na 3. miejscu. Oczywiście nadal jestem chętny na darmowy wyjazd do luksusowego ośrodka wypoczynkowo-sportowego w bratnim kraju, w charakterze np. kierownika delegacji lub maskotki zespołu.

Lord Chirenbounts napisał:

Jestem wielce zawdziewiony.

Nie ma co się dziwić bracie - wszak to był konkurs na najaktywniejszego forumowicza, nie zaś na najmądrzejszego. Cierpliwości więc, a gdy czas nadejdzie - gloria i chwała Cię nie ominą.

pleja napisał:

Nie ma co się dziwić bracie - wszak to był konkurs na najaktywniejszego forumowicza, nie zaś na najmądrzejszego. Cierpliwości więc, a gdy czas nadejdzie - gloria i chwała Cię nie ominą.

No, dobrze już, nie przesadzajmy; po prostu jestem księdzem, pokornym sługą, alter Christus*...

*- "drugi Chrystus" - kapłan.

Na zachętę dla naszej drużyny, kilka fotek z pięknego Budapesztu