Użytkownik
No i gdzie podziały się pieniądze z datków??? Gdzie są elementy dekoracji - złote rybki, symbole chrześcijaństwa, albo złotym runem porośnięte baranki, symbole parafian, itd.?!
Nie oskarżam księdza o kradzież, oczywiście. Kościół ma swoje potrzeby i trudności, z którymi się boryka. Moim zdaniem jednak, tym razem zbiórka nie zaowocowała innowacjami naszej świątyni z powodu niewłaściwej organizacji przedsięwzięcia! Oto więc mój datek, który powinien rozwiązać ten problem. Jest to produkt wysokiej jakości, choć z przeceny, gdyż sytuacja materialna mojej rodziny jest b. ciężka. Właściwie można go uznać za dar serca mojej wspaniałej córeczki, która co niedziela chowała pod językiem opłatek na później, żeby uskładać na prezent dla swego Dobrego Ojca. Oto czego zabrakło:
Jest to dosyć pojemna taca latająca (wzorowana na anatomii owadów), zamykana (w rodzaju portfela) i posiadająca kuwetę dla dorzuconych w promocji dziewczynek, mogących służyć do przenoszenia zapełnionej tacy oraz wielu innych czynności, związanych z mistyką katolickiego stanu kapłańskiego.
Chciałbym też zwrócić uwagę na brak miejsca, z którego Ukochany, Dobry, Dobry Pasterz mógłby wreszcie wygłaszać kazania, nie skąpiąc parafianom swego słowa na niedzielę. Załatwiłem z radą miejską co trzeba i w związku z tym w drodze jest już ta oto piękna ambona, ozdobiona rzeźbami forumowiczów (tj. parafian), wraz z planem zagospodarowania przestrzennego:
Szczęść Boże
Ostatnio edytowany przez Lord Chirenbounts (2009-06-23 14:32:40)
Offline
Użytkownik
Lord Chirenbounts napisał:
No i gdzie podziały się pieniądze z datków??? Gdzie są elementy dekoracji - złote rybki, symbole chrześcijaństwa, albo złotym runem porośnięte baranki, symbole parafian, itd.?!
Nie oskarżam księdza o kradzież, oczywiście. Kościół ma swoje potrzeby i trudności, z którymi się boryka. Moim zdaniem jednak, tym razem zbiórka nie zaowocowała innowacjami naszej świątyni z powodu niewłaściwej organizacji przedsięwzięcia! Oto więc mój datek, który powinien rozwiązać ten problem. Jest to produkt wysokiej jakości, choć z przeceny, gdyż sytuacja materialna mojej rodziny jest b. ciężka. Właściwie można go uznać za dar serca mojej wspaniałej córeczki, która co niedziela chowała pod językiem opłatek na później, żeby uskładać na prezent dla swego Dobrego Ojca. Oto czego zabrakło:
http://www.naszedzieci.pl/images/310158.jpg
Jest to dosyć pojemna taca latająca (wzorowana na anatomii owadów), zamykana (w rodzaju portfela) i posiadająca kuwetę dla dorzuconych w promocji dziewczynek, mogących służyć do przenoszenia zapełnionej tacy oraz wielu innych czynności, związanych z mistyką katolickiego stanu kapłańskiego.
Najbardziej cieszy w tym datku zwrot pół metra kwadratowego gruntu, który został zabrany Kościołowi w PRL. W przyszłym tygodniu miała się nim zająć Komisja Majątkowa, także Lordzie uciekłeś w ostatniej chwili spod topora. Rekompensata w postaci dodatków jest niestety chybiona, gdyż taca jest za bardzo czerwona=przypomina piekło, a dzieci są za stare.
Offline
Użytkownik
Rzeczywiście, kościółek z amboną jakimś cudem należał do parafian. Mnie dodatkowo cieszy fakt, iż - jak się dowiadywałem - aby komisyjny zwrot majątku Kościołowi, pomimo oddania tego kawałka z mojej inicjatywy wcześniej, był zgodny z Konkordatem Rzeczpospolitej Polskiej, został on odtworzony na nowo w tej świątyni i dopiero wtedy ofiarowany. Przedsięwzięcie może zaowocować podwójną ilością zawartości merytorycznej.
Zaznaczam jednak, że pewną przeszkodą w oddaniu do użytku samej ambony może być dotąd nie przeprowadzona identyfikacja forumowiczów na rzeźbieniach, co utrudnia imienne wygłaszanie kazań i nauczanie społeczne.
Proszę o wybaczenie nietaktu! Otworzył mi Ojciec oczy na demoralizujący przekaz promowany przez motyla i muszę powiedzieć, że ze strachu przed zgonem i dalszymi konsekwencjami - naraziłem wszak dzieci na latanie wewnątrz diabła - całą noc nie spałem, tarzając się po prześcieradle w czarnym miale węglowym, który wsypywałem pieczołowicie w otwory całego ciała. Po tej głębokiej ekspiacji w ramach pokuty wyrzeźbiłem Księdzu jak umiałem najlepiej może nieco skromną (pojemność do 30 kg), ale bez wątpienia skuteczną, bo pouczającą dla parafian, tacę - arkę Bożą:
Przybytek raz się przewrócił, więc zamocowałem j.w. Organizuję tymczasem pielgrzymkę która zwoduje arkę i dostarczy do Parafii.
Szczęść Dobrze
P.S. Figurka jest ruchoma i posiada również funkcję przytulania dzieci wyłącznie o wzroście do 100 cm.
Ostatnio edytowany przez Lord Chirenbounts (2009-06-29 13:35:45)
Offline
Użytkownik
Lord Chirenbounts napisał:
Rzeczywiście, kościółek z amboną jakimś cudem należał do parafian.
Mówiłem o zwrocie gruntu z pierwszego zdjęcia.
Offline
Użytkownik
Ha, rzeczywiście - teraz widzę wyrwane z Tej Ziemi grabki, którymi bawił się w dzieciństwie Papież!!
Dziwne, ale dziewczynka, która je porwała, zniknęła bez śladu. Mam nadzieje że policja wpadnie na jej ślad i odnajdzie dowód w sprawie, inaczej przekazanie może pozostać nieuregulowane prawnie.
P.S. A ja cały czas o budynku przy Wiejskiej.
P.S. 2. Wiemy już, dla kogo dotąd pracował piekielny motyl.
Wiadomość z ostatniej chwili - dziewczynkę z grabkami zmarłego odnaleziono, po spektakularnej akcji policji, w Wadowicach, 200 km od domu, gdy rozgrabiała nimi ziemię w pewnej piaskownicy. Wykopała z niej wiaderko i łopatkę.
O cudzie skompletowania przez nią zestawu zabawek piaskownicowych Papieża dzięki przewodnictwu Jego ducha - więcej w najnowszym Fakcie.
Ostatnio edytowany przez Lord Chirenbounts (2009-06-29 15:18:21)
Offline
Użytkownik
Wiadomo już, że rzeczona wadowicka piaskownica zostanie zwrócona Kościołowi razem z przyległościami.
Mieszkańcy zeznają, że nocą widzieli, jak Matka Boska znosi do piaskownicy z niebios dusze małych dzieci, a niektórzy mówią, że był to sam młody Lolek, jeden z mieszkańców zrobił nawet zdjęcie:
Tutaj jeszcze mamy zdjęcie znaleziska http://digart.img.digart.pl/data/img/vo … 731181.jpg
A tu pobliski pomnik, który nareszcie zostanie przekuty - bez naruszenia ogólnej formy - na wizerunek Wlk. Rodaka http://www.kulturaenter.pl/foto/d/09dw28.jpg
Ostatnio edytowany przez Lord Chirenbounts (2009-07-03 09:01:44)
Offline
Użytkownik
Lord Chirenbounts napisał:
A tu pobliski pomnik, który nareszcie zostanie przekuty - bez naruszenia ogólnej formy - na wizerunek Wlk. Rodaka http://www.kulturaenter.pl/foto/d/09dw28.jpg
zastanawiam się, czy jest sens wydawać pieniądze na kosztowne przekuwanie szlachetnego kamienia, być może wystarczy prostsza operacja i - voila! - metamorfoza gotowa:
Offline
Użytkownik
Chwileczkę...już, już kojarzę...Papież gdy był kardynałem?!
Zbożnie pomyślane.
Offline
Użytkownik
Taca 2010
Mam nadzieję, iż dar posłuży parafii i zostanie optymalnie wykorzystany.
Offline